Palestyna

Niebezpieczny zawód reportera wojennego

Wcześnie rano autobusem do Ramallah, zapowiadał się gorący dzień. Miałam już swoją dobrą miejscówkę do obserwowania pola potyczek żołnierzy izraelskich z Palestyńczykami.

Nawet kawa nie była dziś potrzebna do pobudzenia.
Przed południem zaczęło się. Najpierw młodzież palestyńska zaczęła układać z kamieni barykadę na ulicy, potem przyturlali wielkie opony, które podpalili. […]

Dziwna wojna

Czułam niedosyt zdjęć Doliny Jordanu, więc rano pojechałam tam jeszcze raz. Moi współtowarzysze bali się przejazdu przez Ramallah i zostali w Jerozolimie.
Zjazd z gór nie zawiódł, piękne widoki, ale troszkę gorsze światło niż wczoraj. I zdecydowanie chłodniej dziś jest.

W Jerycho zrobiłam zakupy i powrót.
Znów zdjęcia pustyni, koczowisk pasterzy […]

Przejdź do góry