Fakarava w Archipelagu Tuamotu
To było ciężkie lądowanie. Może dlatego, że dziś wyleciałam z Auckland a na Tahiti przyleciałam wczoraj. Cofnięcie w czasie, przekroczenie międzynarodowej linii daty i jak wstanie ranek ( jest teraz 2.13 w nocy, 23 października), znów zjem śniadanie…
Tahiti powitała tropikalne już na lotnisku- śpiewem zespołu, kolorowo ubranymi kobietami, wilgocią, gorącem i odurzającym zapachem […]