Gili meno

Dzieci wszędzie są takie same

Czy to w Polsce, czy w Ameryce, czy w Azji. Dzieci są takie same. Lubią psoty, zabawę i są ciekawskie. W Indonezji do szkoły chodzą w mundurkach. Na Flores widziałam w beżowo- brązowych dzieciaki a na Lomboku wszystkie młode dziewczyny miały na głowach chusty.

Gili Meno od środka

Wysepkę Gili Meno obeszłam wkoło już pierwszego dnia pobytu. Zupełnie przypadkowo, spacerując wzdłuż plaży dotarłam do portu i malutkiej wioski. Sprawdziłam godziny kursowania publicznych łódek do Bangsal, kupiłam różowy smoczy owoc i powędrowałam do Sunset Gecko.

Lenistwa na Gili ciąg dalszy

Zasiedziałam, a raczej zależałam się na Gili Meno. Mam opłacony domek z bambusa w Sunset Gecko kilkanaście metrów od morza, jednak całe dnie spędzam na plaży. W domku jest łóżko, moskitiera, jednak wolę chatkę na plaży.

Słodkie lenistwo na Gili

Kilka dni spędziłam na jednej z trzech małych wysp przy Lomboku, na Gili Meno. Zachwalana jako oaza spokoju, okazała się strzałem w dziesiątkę. Można całe dnie nic nie robić, tylko rozkoszować się widokami, kolorami i zapachami.

Przejdź do góry