– Jak spędziłaś Sylwestra? pytają znajomi
– Robiąc to, co bardzo lubię, czyli planując podróże.
Niedługo lecę do Państwa Środka, czyli do Chin, nie znając języka krzaczkowego, lepiej zaplanować główne punkty podróży.
[more]Cały wieczór sylwestrowy i pół nocy spędziłam na obmyślaniu trasy tej tygodniowej wyprawy. Dużo czasu schodzi na przeglądaniu blogów podróżniczych, czytaniu porad innych „odkrywców” i sprawdzaniu ewentualnych połączeń kolejowych i lotniczych. Tak jest przed każdym wypadem, takie planowanie bardzo mi smakuje.
Tym razem startuję z Warszawy do Mediolanu Bergamo. Bilety na lot kupił jeden z uczestników wyjazdu (dzięki Michał) za jakieś małe pieniądze. Sęk w moich podróżach jest taki, że najbardziej cieszą te upolowane w niskiej cenie kąski, czyli promocje, okazje i wszelkie błędy taryfowe linii lotniczych.
Wracając do chińskiej podróży, wylatujemy naszą czwórką 20 stycznia o godz. 6.30 z Warszawy liniami WIZZ do Mediolanu. Bilet dla jednej osoby kosztował 62 zł. Do tego dojdzie koszt bagażu, ale jeszcze nie wiem, na zabranie której wersji się zdecyduję.
Mały problem wychodzi, bo od razu po powrocie z Chin lecę do Indonezji, dwa dni spędzę nad morzem w Rzymie, więc muszę mieć ze sobą od razu rzeczy na ciepłe rejony. W Chinach teraz, podobnie jak i u nas, jest zima, więc może być i mróz i śnieg.
Lecimy w cztery osoby (ja, Zosia, Michał i Jacek), koszty niektóre się nam ładnie rozłożą.
Plan jest taki:
dzień 1,
20 stycznia (niedziela)
6.30-8.30 WMI-BGY, czyli Warszawa Modlin (lub z Chopina) do Bergamo
godz. 12.35 pociąg do Wenecji liniami Trenitalia
Musimy dojechać z lotniska Bergamo do centrum Mediolanu na dworzec kolejowy. Planowany koszt ok. 6 euro/osoba. Bilety na pociąg kupiłam w internecie na stronie http://www.trenitalia.com/? po 9 euro od osoby.
Na miejscu będziemy wg rozkładu o godz. 15.10. czyli nowoczesnym włoskim pociągiem FRECCIABIANCA ?będziemy mknąć dość szybko (do 200 km/h) i zajmie nam ten przejazd 2 godziny 35 minut.
fot. pociąg Frreciabianca
Niektórzy nie byli wcześniej w Wenecji, na zwiedzanie mamy niedzielne popołudnie i wieczór. Z dworca Venezia St. Lucia odpływają tramwaje wodne Waporetto http://www.actv.it/?.
dzień 2,
21 stycznia (poniedziałek)
VCE – FCO, czyli Venezia Marco Polo – Rome Leonardo da Vinci Fiumicino, godz. 10.20-11.25, krótki lot, bo tylko 1 godz i 5 minutek.
Na lotnisku, fajnym i z wieloma sklepami, mamy czas do 13.35, kiedy odlatuje nasz samolot do Beijing Capital International Airport (lądowanie dnia następnego).
FCO-PEK (lądowanie w Pekinie dnia następnego, czyli 22 stycznia o godz. 6.55). Ten lot trwać będzie 10 godz i 20 minut.
Mam nadzieję, że włoskie linie narodowe Alitalia do naszego powrotu nie zbankrutują. Sporo teraz w mediach jest o słabej kondycji tego przewoźnika. Osobiście mam raczej pozytywne doświadczenia z Alitalią, leciałam z nimi do Ameryki Południowej jesienią ubiegłego roku. Wprawdzie na lotnisku w Rio de Janeiro okazało się, że nie ma mojego plecaka głównego, ale na drugi dzień się poprawili i przysłali do Iguasu moją zgubę.
Fakt, sporo ciężkich i niecenzuralnych słów pod adresem Alitalii wtedy padło, ale się zrehabilitowali na czas.
dzień 3,
22 stycznia (wtorek)
Po znalezieniu zarezerwowanego hostelu rozeznanie w okolicy. Hostel Sunrise (Tian An Men) 2 Ciqiku Hutong Nanheyan Street, DongCheng District na mapie jest dosłowne dwa kroki od Zakazanego Miasta i Placu Tiananmen, więc wieczór zapowiada się klimatycznie. Wprawdzie może być zimno, ale jestem dobrej myśli.
Pogoda w Pekinie:www.meteoprog.pl/pl/review/Pekin
dzień 4,
23 stycznia (środa)
Zwiedzanie Wielkiego Muru Chińskiego w miejscowości Badaling oraz grobowców cesarzy z epoki Ming. Wyprawa z Pekinu planowana na cały dzień, bo to blisko 70 km od stolicy.
dzień 5,
24 stycznia (czwartek)
Dalsze zwiedzanie Pekinu a wieczorem wyjazd pociągiem z zachodniego dworca Beijing West Railway station ?do jednej z dawnych stolic, kolebki chińskiej cywilizacji?, do Xi`an.
Pociąg o symbolach Z19 odjeżdża z Pekinu o godz. 20.43 pokonując w nocy 1275 km, by dotrzeć do Xi`an dnia następnego o godz. 7.58.
HARD SLEEPER | CNY/USD |
---|---|
Upper bunk | CNY256/US$42 |
Middle bunk | CNY265/US$44 |
Lower bunk | CNY274/US$45 |
Details of the Train: Z19
Station | Arr. Time | Dep. Time | Distance (km) | |
---|---|---|---|---|
1 | Beijing West | – | 20:43 | 0 |
2 | Xian | 07:58 | – | 1275 |
dzień 6,
25 stycznia (piątek)
Rano przyjazd z Pekinu, zakwaterowanie w Shuyuan International Party Hostel, No.2 Shunchengxixiang, Nanmen Li, krótki odpoczynek i wyjazd na zwiedzanie słynnej armii terakotowej i fabryki jedwabiu.
dzień 7,
26 stycznia (sobota)
Cały dzień do włóczenia się po klimatycznym Xi`an, w tym dzielnica muzułmańska, Pagoda Dzikiej Gęsi i Mury Miejskie.
dzień 8,
27 stycznia (niedziela)
Rano planujemy wylot pierwszym samolotem do Szanghaju.
Na razie bilety nie są jeszcze kupione, ale na oku mam lot o godz. 8.00-9.50 liniami China Eastern za 183 zł.
Z szanghajskiego lotniska do centrum miasta będziemy jechać jednym z najszybszych pociągów na świecie, Maglevem, który osiąga prędkość do 415 km/h.
Nocleg zarezerwowałam w MINGTOWN Hiker International Youth Hostel, No. 450 Middle Jiangxi Rd.
dzień 8,
28 stycznia (poniedziałek)
Od rana zwiedzanie Szanghaju a wieczorem lot do Pekinu, gdzie na lotnisku spędzimy noc przed naszym lotem powrotnym do Europy.
dzień 9
29 stycznia (wtorek)
Wylot z Pekinu do Rzymu o godz. 9.40 a przylot o 14.15 tego samego dnia.uroczyste zakończenie podróży nastąpi na plaży, niedaleko Litus Hostel Roma, gdzie mamy zarezerwowany nocleg.
dzień 10,
30 stycznia (środa)
Ekipa wraca samolotem do Polski, ja zostaję w hostelu kolejną noc w oczekiwaniu na następny wylot do Azji.
Graficznie cała chińska wyprawa wygląda tak (wyszła mi rybka, dziwne):
Koszty:
– lot VCE-PEK-FCO liniami Alitalia 107 EUR
– 62 zł bilet WMI-BGY liniami WIZZ
– 9 EUR bilet pociąg Mediolan – Wenecja
– 2 noclegi w Hostelu Litus Roma 2×90 zł