Mam kolejne marzenie do zrealizowania! Poznanie wysp Turks i Caicos. Z nieba wyglądają na Pacanów, którego szukam po całym świecie. Cudo, cudo, cudo!!!! Paleta kolorów od białego, przez żółty, zielony, turkusowy, błękitny, aż do ciemnego granatu.
[more]
Wyspy z wewnętrznymi jeziorami w kolorze beżowym, smugi z wody z turkusem, zielenią i brązami. Gra kolorów, którą stworzyła natura.
Potem Bahamy, następny spektakl, no nie wytrzymałam i się zwyczajnie poryczalam że wzruszenia, nad tymi widokami. A kiedy woda za któraś z wysp zaczęła się układać w różne odcienie smug zielono niebiesko granatowych, buzię miałam otwartą jak karp świąteczny.
No czegoś takiego w życiu nie widziałam!
Połączenia kolorów, kształty.
Do tego chmury tak się wtapiały, że nie wiedziałam czy lecę po niebie czy po wodzie.
Była taka ciepła i piękna, że kiedy zaczęło trząść samolotem porządnie, to pierwsza myśl, tak, tu i teraz mogę umrzeć 🙂
Nie da się opisać słowami.
Nie umiem tego.
Nigdy wcześniej nie widziałam takiego koloru wody, tylu odcieni niebieskości, zieloności i granatu.
Chmury na wodzie rzucały ciemniejsze ślady, granatowe na turkusie.
Smugi, maznięcia i kłębki.
Tak, to najpiękniejsze z widoków, które dane mi było oglądać…
Najpiękniejszy mój lot.