Od czasu Indonezji miałam lęk przed zanurzeniem się pod wodę. Na szczęście będąc na Malediwach ten lęk udało mi się zlikwidować. Pierwszego dnia prawie zawadzałam nosem o piach dna, drugiego pozwałam się falom znosić na głębszą wodę a teraz już „zwiedzam” morskie ogrody na krawędzi spadku w głębię. Cudne kolory tam są, kto to wszystko wymyślił?
[more]
Malediwy są piękne w każdej postaci.
To kraj typowo wyspiarski, który tworzy blisko dwa tysiące wysp i atoli.
Bogactwo flory i fauny świata podwodnego jest ogromne.
Bajecznie kolorowe ryby, o przedziwnych kształtach nie pozwalają oderwać wzroku.
Widziałam płaszczki, młode rekinki i rybę nadętą jak kula.
Najfajniejsze okazy jednak udało mi się zobaczyć wtedy, kiedy skończyła się karta pamięci w aparacie.
Takie to złośliwe zrządzenie losu i nauczka na przyszłość.
Woda jest tu ciepła i czysta, stąd i dobra widoczność podczas snorkowania czy nurkowania.
Właśnie pod wodą spędziłam większość czasu mojego pobytu na Malediwach.
Najpiękniejsze widoki były obok miniaturowej piaskowej wysepki.