Połączenie z Modlina do Barcelony linią Ryanair, to fajna ucieczka od zimna. Polecam siadać w czasie dziennego lotu po prawej stronie, fajne widoki 🙂

W Barcelonie ciepło, powyżej 20 stopni. Oczywiście rozebrałam się do rosołu. Dziwne, miejscowi w zimowych kartkach, kozakach i w czapach. Mi tam było ciepło.

Z lotniska do hotelu dość skomplikowana trasa, dwie przesiadki. Autobus, metro i pociąg. Molins de Rei, jest dość daleko od centrum miasta, ale ma dobre połączenie. Nie sprawdzałam, bo ranne loty, to zło zeł, jak mawia Mleko. Padlam jeszcze za dnia do łóżka.

W połowie nocy pobudka, obok jest chyba jakaś dyskoteka, mimo dźwiękoszczelnych okien w pokoju, nie szło spać. Zresztą i tak trzeba się zbierać na lotnisko. Śniadanie w saloniku numer już chyba 20 i do samolotu. Przede mną długi lot.

7.01.2018