W stolicy Inków
Pierwsze moje zetknięcie ze stolicą Inków było wieczorem, kiedy przyjechałam pociągiem z Puno. Okolice dworca, to ciąg kolorowych kramów, kramików z rękodziełem.
Pierwsze moje zetknięcie ze stolicą Inków było wieczorem, kiedy przyjechałam pociągiem z Puno. Okolice dworca, to ciąg kolorowych kramów, kramików z rękodziełem.
Ludzie w Peru, to barwny rozdział. Szczególnie fotogeniczne są peruwiańskie kobiety. Noszą kopiaste kolorowe spódnice do kolan, tradycyjne kapelusze i wielobarwne chusty na ramionach, w których często ukryte są dzieci.