Nadbrzeżna stolica – Ryga
Stolica Łotwy jest największym z miast krajów nadbałtyckich. Odwiedziłam ją w drodze do ... Peru. Dziwne są drogi dotarcia do celu, czasami okrężne, jak widać. Pojawiła się okazja, więc skorzystałam.
Stolica Łotwy jest największym z miast krajów nadbałtyckich. Odwiedziłam ją w drodze do ... Peru. Dziwne są drogi dotarcia do celu, czasami okrężne, jak widać. Pojawiła się okazja, więc skorzystałam.
Tak się ostatnio złożyło, że zaczynałam lub kończyłam swoją podróż w Rzymie. Przy ostatniej wymianie krajów udało mi się być w wiecznym mieście aż kilka dni. Słonko i piękna pogoda zachęcała do spacerów. Odświeżyłam sobie stare wspomnienia.
Lubie latać, nawet bardzo. Fascynuje mnie sam fakt, że wsiadając do metalowej puszki przenosimy się w inny świat. Najczęściej różniący się od szarej codzienności. Dużo latam, nawet sporo. Małymi i wielkimi statkami powietrznymi.
Wenecja w nocy i ranem, to niesamowite widoki parujących kanałów, mrocznych wąskich uliczek z migającymi latarniami i klimaty jak z bajki. Gdzieniegdzie przemykają chyłkiem ciemne postacie. Wyłaniające się z mroku nocy gondole, pomosty i dźwięk uderzającej o nie wody.
W Wenecji byłam kilka razy, ostatnio z piętnaście lat temu. Po tylu latach stwierdzam, że mało się tu zmieniło. No może, jest więcej ulicznych straganów z bylejakością a mniej turystów. Zdążyli już odnowić fasadę Pałacu Dożów i Bazyliki św. Marka i zacząć renowację lewej strony Placu św. Marka.
Przed każdym wyjazdem robię listę rzeczy do zabrania. Są przedmioty ważne, ważniejsze i najważniejsze, które się MUSZĄ zmieścić w bagażu.Waga oraz rozmiary plecaka/walizki skutecznie hamują moją chęć zabrania cząstki swojego domu w inne miejsce na świecie. Może wreszcie w mieszkaniu zrobiłoby się luźniej?
Blogosfera podróżnicza od dłuższego czasu walczy o to, aby nie patrzeć na nią tylko przez pryzmat “kościółków” i muzeów. Podkreśla, że jest jedną z najtrudniejszych form „stylu życia” – wymaga odważnych decyzji od blogera jako człowieka, a potem – karkołomnych czasami poświęceń, aby blogować z najdalszych zakątków świata. Dziękujemy, że zostało to zauważone i docenione.
Tanie podróżowanie lotnicze daje też dobre możliwości do poznawania innych zagranicznych środków transportu. Konieczność dojechania do Wenecji skłoniła mnie do zerknięcia na włoską kolej i jej ofertę. To fajny przewoźnik, szybki i oferujący bilety w rozsądnej cenie.
Asekuracja oraz poczucie opieki i wsparcia dużo dla mnie znaczą, nie tylko w czasie podróży, ale także w życiu codziennym. Kiedy wyjeżdżam zawsze mam ubezpieczenie podróżne, daje mi to spokój i pewność, że jak znajdę się w tarapatach, ktoś mi pomoże.
Nie jest to nawet miejsce, jak mi się wydaje, ale stan ducha. Czasami jestem blisko, myślę, że znalazłam a jednak nie... ta chwila szybko umyka. I trzeba ją gonić, szukać. Aby się zbliżyć potrzebny jest niespodziewany powiew wiatru z zapachem morza, dźwięki i smak przygody na ustach.