Icefjord Ilulissat jako cud natury
Pogoda paskudna od rana. Liczyliśmy na okno pogodowe podczas pływania wśród gór lodowych. Karl, sympatyczny Inuit dał nam dobra cenę za kilkugodzinny jejs. Każdy ubrany w najgrubsze ubrania, czapki i rękawiczki.
Płynęliśmy najpierw wzdłuż wybrzeża, gdzie wśród skał widać kolorowe domki Ilulisat.
Potem było wejście do Icefjordu i kry lodowe […]