Południowe wybrzeże Sri Lanki, to ładne plaże. zatrzymałam się w Mirissie i stąd robić można wypady po okolicy. Można się też tu schować przed ludźmi i odpoczywać na całego nie zapominając, że skoro jesteśmy na wybrzeżu, warto spróbować owoców morza. Rybacy sprzedają krewetki, kalmary i różne inne żyjątka na straganach przy ulicy.

[more]

Świeże, niedawno złowione krewetki pasują idealnie na kolację.


Za kilogram tych największych zapłaciłam niecałe 3 dolary.


Na straganie były też kolorowe ryby, bardzo zachwalane przez sprzedającego je rybaka.


Złapałam jednak torbę z krewetkami i szybko dalej, słonko właśnie miało zamiar się schować a różnobarwne łodzie w porcie wyglądały z daleka jak zabaweczki.

Niedaleko portu w Wligamie jest mała wysepką Taprobane z białym domem.

Można na nią dojść podczas odpływu.


Tu nabierała sił po chorobie znana piosenkarka  Kylie Minogue i tu powstała piosenka „Taprobane”.

Wyspa została nazwana na cześć starego greckiego słowa na Sri Lance.

Na plaży obok święta krowa i wrony.


Dość pisania, czas na kolację, gorące krewetki na talerzu!