Przytkałam się troszkę. Pewnie dlatego, że wypad na tę klimatyczną wyspę bardzo mnie rozluźnił. Lenistwo w czystej postaci udzieliło się na dobre. Całonocne szaleństwa, późne wstawanie, aromatyczne greckie arbuzy i ciepło, słonko, plaża i kochane Psiapsiółki … dobra, dobra, wracam już do rzeczywistości 😉

[more]

Na Zakintos jest kilka pięknych plaż. Większość czasu spędziłam w Alykanas. Z brzegu można zobaczyć góry pobliskiej wyspy – Kefalonii. Polecam czysta, piaszczystą plażę w tej miejscowości. Co ważne, nie ma jeżowców, które potrafią boleśnie uprzykrzyć urlop. Są za to liczni rodacy :>

Plaża idealna dla rodzin z małymi dziećmi, bo długo jest płytko, woda ciepła, czysta. Sama byłam zaskoczona, że owo miejsce mogę porównać z tymi, które widziałam na rajskich Malediwach. Różnica jest tylko jedna, na Malediwach jest mnóstwo kolorowych ryb i rafa oraz…. wszystko więcej kosztuje.

Na plaży można wypożyczyć leżaki z parasolem, komplet na cały dzień za 5 euro. Dla spragnionych liczne tawerny i knajpki przygotowały szeroką ofertę drinków i wszelkiego rodzaju posiłków.

Kto nie lubi lenistwa i woli aktywnie spędzić czas bez problemu znajdzie coś ciekawego. Nie są to wprawdzie tanie uciechy, ale raz się jest na urlopie 😉 Polecam lot spadochronem za motorówką… niezłe przeżycie 😉

Dzięki ludziom, którzy byli wkoło mnie, czas na tym wyjeździe był jednym z najpiękniejszych w moim życiu 🙂 czy Pacanowo może być gdzieś blisko….?