Surinam. Mięso z małpy
Trzeci dzień zmagań z ambasadą Gujany i znów zaspałam!
Tyle że oni zadzwonili o bladym świcie do mojego hotelu, aby szybko przyjeżdżać, bo potem będzie niebezpiecznie z powodu protestów.
I znów zaspana pojechałam tam taksówką. Wiza była już gotowa w paszporcie, tylko zapłacić 40 usd i mogę jutro ruszać do […]