W porcie
Najwięcej czasu spędziłam w Reykjaviku nad wodą, spacerując i podziwiając wielkie i małe statki. Przy brzegu stały też dwa statki hvalur do połowu wielorybów, na ich kominach widniały wielkie litery H. Najbardziej podobały mi się wielkie wojskowe krążowniki, które stały niedaleko Harpy.